poniedziałek, sierpnia 22, 2011

od nowa

nie było łatwo w ostatnim czasie ja byłam u siebie R u siebie, wczoraj zabrał mnie nad jezioro jak gdyby nigdy nic zero wyjasnien, stwierdził tylko że to ja mu ciągle dupe truję i robię wielkie problemy szukam dziury w całym. A faceci po prostu nie umieją się do błędu przyznać, jak na niego naskakiwałam to się urażony nie odzywał a jak ja umilkłam to od razu się pojawił. Stwierdził że musimy zacząć od początku nie wiem czy chcę ale go kocham.

A teściowa się na mnie obraziła nie wiadomo znów o co chyba o to że żyje, i tym sposobem nie mogę u R nocować ona nas traktuję jak parę malolatów co zbroją dziecko psss , a u mnie też nie ma szans na nocleg bo moja starsza 19 lat siostra zabroniła wstępu do domu R gdyż posiadamy psa rasy jamnik.

Na temat mojej siostry to szkoda się w ogóle się wypowiadać rodzice 3 lata temu wyprowadzili się dostali w spadku dom po babci ja postanowiłam pozostać w rodzinnym domu myślałam że bez kontroli będzie lepiej. Nie myliłam się i to jak bardzo. Siostra to istny kapo wypije piwo źle, wrócę późno nie podoba się. Robi nalot na mój pokój o 8 w niedzielę otwiera rolety i wypad z wyra bo to jej dom. I najgorsze że nawet argumenty moich starszych na wiele się nie zdają, Pieprzona stara panna


Brak komentarzy: