poniedziałek, września 12, 2011

...

w moim życiu kurde nic ciekawego ostatnio się nie dzieję, praca dom szpital raz w tygodniu i tak w kółko. Zaczynam szukać jakiejś rozrywki, zdaję mi się , że jak R wróci z leczenia to ja już nie będę nic do niego czuć pierwsze symptomy już się pojawiają. Wcale aż tak za nim nie tęsknie a i mi się zdaje że mnie ciągle olewa i odzywa się bliżej weekendu z listą zakupów. No kurwa jasna pierdolony egoista jeden. irytuje mnie . Nie będę się odzywać może sam zapomni nawet nie pojadę do niego w urodziny chamskie wiem... ale już postanowiłam , że się leczy ok ale to nie znaczy że jest nietykalny. Nic więcej do powiedzenia w tej sprawie nie mam jestem wolna...

1 komentarz:

Alutka pisze...

Może zaczynasz dostrzegać prawdę?! OBY:)Dbaj o siebie!!!