środa, lutego 22, 2012

Jaka praca taka ...

Się wpakowałam po uszy zwalniając się, były pracodawca zaczął dociekać wielu różnych spraw i rzekomych moich niedociągnięć , i każdym błędem mnie obarczając i pociągając odpowiedzialność finansową , byłam dziś z nim porozmawiać a raczej dać mu do zrozumienia , że za nic płacić nie zamierzam i możemy się spotkać w sądzie jak coś mu nie pasuje a mam baardzo dużo do powiedzenia , dziś  dowiem się czy moje plany są słuszne i czy coś z tego wyjdzie . Boję się tej decyzji którą podjęłam niedawno , ale skoro chcę zmienić moje zycie to jedyna droga. Kto nie ryzykuje... zobaczymy..

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Z tym obciązeniem Ciebie za cokolwiek to nie jest tak łatwo, na kazde obciązenbie musisz wyrazic zgodę, po za tym nie za wszystko moze Cie pracodawca obciążyć finansowo.
Chyba powinnaś sprawdzić sobie w kodeksie ale nie sądze żeby było tak źle jak cię straszy.
Więc nie daj się:)
A z decyzją widać że była bardzo słuszna;)

Amelia pisze...

dzięki za wsparcie , wiem trzeba twardo jak teraz odpuszczę to on na za dużo sobie pozwoli

Zaczarowane Pudełko pisze...

Nie mozesz odpuscić, to są Twoje wypracowane pieniądze.
I racja na obciazenie musisz wyrazić zgodę. Współczuję takiego pracodawcy- dobrze, ze odeszłaś.